Zafira Naharis-Zafat (właśc. Zapheerah bint Said Al Nahyan) - właścicielka Selman Arabians, założycielka zamkniętej już International Arabian Horse Organization, pomysłodawca i organizatorka Międzynarodowego Festiwalu Konia Arabskiego, World Endurance Championships, Arabian Triple Crown oraz dawnego Arabian Olympics. Była współtworzycielka nieistniejącego już Virtual Horse Association. Urodzona w marokańskiej miejscowości Essaouira jako córka Marokańczyka Saida Al Nahyana oraz Indonezyjki o na wpół tureckim pochodzeniu Eysan Naharis. W wieku 5 lat wyjechała z rodziną do ojczyzny matki, by pod czujnym okiem ojca przyswajać wiedzę na temat świata koni w prowadzonej przez niego hodowli.  Kilka lat później z powodu silnego trzęsienia ziemi stadnina upadła, a zrezygnowani rodzice nie odnaleźli w sobie chęci i sił na jej odbudowę; zaczęły się także kłopoty finansowe. W 2010 roku Zafira postanowiła kontynuować marzenie Saida i rozpoczęła działalność na własną rękę w stolicy kraju. Jakarta Arabians było ogromnym sukcesem, dzięki któremu Zafira stała się rozpoznawalna za granicą, a cała rodzina wreszcie stanęła na nogi. Po nagłej śmierci Eysan spowodowanej chorobą, ani Zafira ani jej ojciec nie potrafili odnaleźć spokoju w Indonezji. Było to głównym powodem ich powrotu do Maroka i przeniesienia hodowli w okolice Marrakeszu, gdzie kariera Zafiry i jej koni wciąż się rozwija, a stajnia przybrała nazwę Selman Arabians.
Gdyby spisać listę najspokojniejszych osób na ziemi, Zafira z pewnością by się na niej znalazła. Mało jest rzeczy, które mogą wyprowadzić ją z równowagi. Nie lubi nadmiernego hałasu, kłótni oraz otwartego angażowania się w konflikty. Jest świetną słuchaczką i obserwatorką. Pomimo anielskiego usposobienia zdarza się, że od czasu do czasu obudzą się w niej gorące marokańskie geny i nie zawaha się brutalnie wygarnąć komuś własnej opinii prosto w twarz. Zawsze walczy o swoje, nierzadko jednak sprawy innych ludzi są dla niej o wiele ważniejsze i potrafi rzucić wszystko, by tylko podać komuś pomocną dłoń. Jest bardzo otwarta i przyjacielska, lubi nawiązywać nowe znajomości, choć zazwyczaj na początku trzyma się raczej na dystans i nie daje się poznać do końca. Jej największą pasją oprócz koni są książki - stara się czytać je w każdej wolnej chwili. Dzień bez napadu śmiechu jest dla niej dniem straconym. Bez przerwy zaraża ludzi pozytywną energią, za co szczególnie wdzięczni są pracownicy stajni, którzy dzięki temu nabierają większej ochoty do wypełniania swoich obowiązków i z radosnym nastawieniem przychodzą każdego dnia do pracy. Jest dość uparta, ale także nadzwyczajnie cierpliwa. Potrafi dogadać się nawet z najtrudniejszymi w obejściu końmi. Zajmuje się głównie treningiem koni pokazowych oraz ujeżdżeniowych. Pełni także funkcję lekarza weterynarii. Jest żoną Ismaila Zafata, trenera koni westernowych.