ARABIAN HORSE STUD IN MOROCCO
SELMAN
*[4] Alfabia Marylou+, 2012
klacz arabska hodowli Alfabia Arabians
linia męska: Ararat linia żeńska: Amantia
Marylou jest jedną z tych słodkich klaczek, które uwielbiają przytulać się do jeźdźca, zaglądać mu przez ramie czy też z niepohamowaną radością wyrzucać go gdzieś w bok. Nie da się lubić, jest, jak to my mówimy, psychiczna, a nawet wręcz niebezpieczna. Poza tym często traci na starcie. Jednak ma sporo szybkości, więc zbyt pochopnie nie można jej skreślać. Zaczyna się naprawdę niewinnie, lekko, ponieważ klaczka chodzi niemalże perfekcyjnie. Nie ciągnie po rękach, słucha się całkowicie wszystkich poleń, zbiera, obniża elegancko swoją postawę, ma wspaniałą kadencję, a impuls to coś, czego trzeba, co prawda, pilnować, jednakże zwyczajnie jej tego nie brakuje. Przy tym wszystkim wspaniała delikatność ruchu po ojcu. Niestety nauczyła się dość szybko stawiać czoła niewygodzie i mniej doświadczonych jeźdźców zostawia w krzakach, pomiędzy bandami lub na nich. Nie jest ważne czy dobrze przepracujesz dzisiejszy trening, ale to czy dasz radę dojechać do toru. Klaczka w końcu się doigrała i mimo świetnie przepracowanej zimy, była dodatkowo, profilaktycznie kurowana. Mimo iż Marylou jest malutka, co wyróżnia ją nieco wśród wyścigowych arabków, oraz lekko zbudowana, to rusza się niebywale energicznie. Wychodzi jej na dobre, kiedy jednak nie prowadzi wyścigu, a trzyma się raczej na drugiej lub trzeciej pozycji. Potrzebuje tylko lekkiej motywacji ze strony dżokeja, by wygrać każdy wyścig w swojej kategorii.
brak