Jamaalek pochodzi z Malinowego Wzgórza, zamkniętej już niemieckiej hodowli koni, której właścicielką była Hannah. Kupiła go ona od brytyjskiej trenerki, która niestety musiała rozstać się ze swoim rumakiem. Hannah miała już okazję wcześniej obserwować kasztanka na zawodach, a także u siebie w stajni, dlatego ani chwili nie zastanawiała się czy powinien on trafić pod jej skrzydła czy nie. Ogier rozwijał się pod jej czujnym okiem, dobrze radził sobie na zawodach i wkrótce zaczął pojawiać się na ustach wielu bywalców końskich wydarzeń. Jednak jakiś czas później Hannah zmuszona była zawiesić działalność. Malinowe Wzgórze zostało zamknięte, a większość koni sprzedana do innych stajni. Właśnie w ten sposób Jamaal trafił do nas w październiku 2017 roku razem z trzema innymi końmi.

Ogier ma wręcz wybitną świadomość ruchową i jest naprawdę świetnym koniem do jazdy pod siodłem. Nie ma problemów z nauką, wszystkie nowe rzeczy przyswaja bardzo szybko. Do tego jest uległy i posłuszny, bardzo łatwo jest prowadzić go w treningu, a także nakierowywać na wykonywanie wymaganych od niego ćwiczeń. Podczas pracy nigdy się nie spieszy, zawsze wyraźnie widać, że woli przyłożyć się do jakości treningu niż do szybszego przejazdu. Ładnie chodzi w rozluźnieniu, nie napiera na wędzidło. Jest elastyczny i zrównoważony, prawidłowo chodzi na kontakcie i zgrabnie podstawia zad. To naprawdę fajny rumak jeśli chodzi o siodło, nosi miękko i wygodnie. Ma dobrą, wysoką akcję nóg, co szczególnie rzuca się w oczy w kłusie zebranym i wyciągniętym. Ma dość duży wykrok. Użytkujemy go także w skokach i ta dyscyplina chyba najbardziej mu odpowiada, bo ma on dużo energii, która jednak w monotonnych programach ujeżdżeniowych trochę daje o sobie znać. Generalnie przeszkoda zawsze mu pasuje. Genialnie dostosowuje foule do odległości i prawie zawsze wybija się w idealnym momencie. Nie traci entuzjazmu i nie nudzi się, dlatego raczej nigdy nie zdarza się, żeby podczas pracy złapało go lenistwo. Uwielbia skakać, ma dobrą technikę, jest szybki i zwrotny, nie wyłamuje. Prawie zawsze skacze z dużym zapasem. Być może kiedyś wprowadzimy go także do crossu, bo ma na to zadatki. Czasami puszczamy go w wystawach, ale nie możemy powiedzieć, że odnosi w nich zaskakujące efekty. Wręcz przeciwnie, w większości przypadków przegrywa z delikatnymi arabami o suchej budowie. Jamaal to arab typowo użytkowy, ma mocną sylwetkę i jest dobrze umięśniony, dlatego chyba bliżej jest mu do westernowej klasy halter niż zwykłych championatów koni czystej krwi.

Kasztanek na co dzień jest koniem bardzo spokojnym i łagodnym. Nie stwarza większych problemów w obejściu. Nie bywa także agresywny, zarówno dla innych koni jak i dla mniejszych zwierząt oraz ludzi. Lubi kontakt z człowiekiem i trochę źle znosi samotność, dlatego staramy się, żeby zawsze miał blisko siebie towarzysza. W stajni stoi grzecznie i jest cichy, nie wariuje gdy przychodzi pora karmienia. Przeważnie ucina sobie drzemki albo zajmuje się zagadywaniem do ogierów stojących w boksach po obu stronach. Kiedyś lubił wychodzić sam na zewnątrz otwierając bramkę pyskiem, ale było to trochę dla nas uciążliwe, więc niestety musieliśmy założyć mu dodatkowe zabezpieczenie. Mimo wszystko jak większość naszych koni, w stajni nie spędza aż tak wiele czasu. Większość część dnia spędza na pastwiskach lub treningach. W wolnych chwilach głównie skubie trawę i tarza się w piachu. Zawsze trzyma się blisko pozostałych ogierów, bo nie czuje się pewnie gdy jest sam. Nie dominuje nad innymi.