Koheilan Ameer został wyhodowany przez stajnię Koheilan Arabians, której właścicielką była Bay. Jest to ostatni koń urodzony na terenie tej hodowli przed jej zamknięciem. Po upadku tego wspaniałego miejsca Koheilan zmieniał miejsce zamieszkania kilka razy i stacjonował między innymi w takich stajniach jak Simple Element i Avalanche Arabians. W czerwcu 2011 roku Bay postanowiła przywrócić siwka do siebie i zabrała go do swojej nowej hodowli Adrenaline Arabians gdzie przebywał pod nowym imieniem Ameer Adrenaline. Jednak i ta hodowla wkrótce zakończyła działalność, a my staraliśmy się doprowadzić do reaktywacji kariery ogiera. W końcu w 2015 roku udało nam się skontaktować z Bay, a rok później ogier trafił do nas.
Ameer od malucha był urodziwy, uwielbiał hasać po łące i był dość niesforny. Jego zajeżdżenie jednak nie sprawiło większego problemu. Nigdy nie chorował i nie doznał jeszcze żadnej poważnej kontuzji mięśni. Ma świetną budowę i jest przyzwyczajony do ciężkiej pracy. Swojemu potomstwu przekazuje najlepsze cechy i bardzo miękkie ruchy i chody. Jego rodzice posiadają bardzo bogate rodowody - w Ameerze płynie krew między innymi Gazal Al Shabata, Elmandeshiego, Marcant Marcepana, Jasminie el Dahab, Philosopher’s Stone’a oraz Halim el Dahaba, więc jest on bardzo wartościowy hodowlanie. 
Koń świetnie prezentuje się w zawodach ujeżdżeniowych, w których ma największe doświadczenie. Oprócz tego jest także użytkowany w skokach i crossie, więc jest jednym z niewielu wszechstronnych koni arabskich czystej krwi, które z powodzeniem mogą startować w zawodach WKKW. Podczas treningu czy zawodów, potrafi się skupić, nigdy nie jest rozproszony. Zawsze dąży do celu i potrafi świetnie zgrać się z jeźdźcem . We współpracy jest idealny, miękko i wygodnie nosi. Lubi się uczyć. Szybko przyswaja nowe wiadomości, lecz trzeba z nim wszystko żmudnie powtarzać. Na zawodach prezentuje się tak samo jak na treningu. Nie robi na nim różnicy miejsce i warunki, w których jeździ. W terenie jest dość spokojny, lecz męczą go długie przejażdżki. Ogólnie jest to koń mający przeogromne możliwości, nad którym jednak trzeba regularnie pracować, bo inaczej można zmarnować jego talent. Ogier uwielbia galopować i w tym chodzie wygląda najlepiej. Jego kłus wygląda efektownie, ale dla jeźdźca może być trochę męczący. Jest posłuszny, lecz lubi pokazać trochę swojego temperamentu, co zawsze zachwyca nawet najbardziej wymagających sędziów. Nadaje się dla początkujących jeźdźców. Bardzo dobrze sprawdza się w terenie jako koń stojący na czele zastępu.
Ameer to typowy koń arabski. Nie jest zbyt wysoki, ma małą głowę i chudą łabędzią szyję. Jest poprawnie zbudowany. Zwykle jest elegancki i dość charakterny. Nie jest masywny, lecz nawet jako lekki mały konik potrafi ukazać gorący temperament i ogromną siłę. Ma bardzo lekkie i giętkie chody. Zawsze jest rozluźniony, kroki stawia pewnie, lecz wyjątkowo delikatnie. Potrafi oczarować dosłownie wszystkich, nawet osoby, które raczej nie przepadają za końmi czystej krwi arabskiej. Nawet puszczony luzem, szalejący i brykający wydaje się być niezwykle urokliwy. Jak na prawdziwego Koheilana przystało, od małego aż do dziś kocha biegać. Może spędzać całe dnie goniąc zachód słońca wzdłuż niezliczonych metrów zielonych pastwisk. Lubi się prezentować, w szczególności przed innymi końmi. Jest raczej typem konia, który za wszelką cenę chce rządzić, lecz zwykle nie udaje mu się zapanować nad otoczeniem, bo inne ogiery są pod tym względem silniejsze od niego.. Wobec innych koni nie jest agresywny, zachowuje się bardzo przyjacielsko i łatwo nawiązuje nowe kontakty. Nie ma złych nawyków. Nie wyrywa się bez powodu, nie ciągnie, nie gryzie i nie kopie. Nie jest też płochliwy, zachowuje spokój nawet w stresujących sytuacjach. Dobrze znosi samotność, choć woli spędzać czas w towarzystwie dużego stada.